Jeśli kiedykolwiek piłkarze wrócą na boiska, to Orzeł Ryczów powita swoich kibiców i nie tylko ich nową trybuną.
Już nie będzie trzeba oglądać meczu na stojąco, jak do tej pory bywało. Właśnie zakończyły się prace przy stawianiu nowej trybuny dla kibiców.
Boisko wyposażono w konstrukcję z blisko 400 krzesełkami z częściowym zadaszeniem. Przy liniach bocznych ustawiono boksy dla gospodarzy i gości.
Zarząd LKS Orzeł pozyskał 300 tysięcy złotych środków unijnych za pośrednictwem Stowarzyszenia Dolina Karpia. Resztę uzupełniliśmy pożyczką z funduszy Gminy, na skutek decyzji Rady Gminy Spytkowice. Efekt? Jak na załączonym obrazku... Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w realizację projektu. Jest ich wielu, dlatego wymieniał nie będę - poinformował wójt Mariusz Krystian.
Zdaniem wójta szczególne słowa uznania należą się prezesowi klubu Piotrowi Włosiakowi i kierowanemu przez niego zarządowi.
Trzeba tu powiedzieć jasno, że pieniądze unijne, dopiero przyjdą po rozliczeniu projektu, dlatego, aby zabezpieczyć finansowanie inwestycji, żyrował pożyczkę w Banku prywatnym majątkiem... - dodaje wójt Spytkowic.
Orzeł Ryczów zakończył swój trzeci sezon w IV lidze na piątej pozycji z 13 punktami straty do lidera Cracovią II. Wyniki z jesieni nie premiują zespołu do awansu.
Od stycznia trenerem czwartoligowców z Ryczowa jest Mariusz Wójcik. Nie było mu jednak dane rozegrać jeszcze meczu ligowego ze swoim zespołem.
Przypomnijmy. W tym sezonie nie rozegrano rundy wiosennej ze względu na epidemię. Wyniki z jesieni wszystkich drużyn zostały zakwalifikowane na poczet całego sezonu. Na razie nie wiadomo, jak będą zorganizowane zawodu niższych lig piłkarskich w nowym sezonie, który teoretycznie ma rozpocząć się w sierpniu.
Dyskusja: