Koniec sezonu dla drużyn z powiatu suskiego! Jaka sytuacja w tabelach?

Po dwóch miesiącach od przerwania wszystkich rozgrywek piłkarskich w Polsce kluby z niższych lig poznały decyzję PZPN w kwestii dokończenia sezonu 2019/2020. Wyrok mógł być tylko jeden: zawodnicy nie rozpoczną rundy wiosennej. Zbigniew Boniek złoży pod nim podpis 12 maja. Pierwsze oficjalne mecze na boiskach powiatu kibice zobaczą dopiero od startu okręgowego Pucharu Polski w lipcu. Zmieniająca się sytuacja epidemiologiczna w kraju wciąż może jeszcze wywrócić cały plan powrotu do sportu.

Od dzisiejszego południa w warszawskiej siedzibie PZPN trwał zjazd prezesów wojewódzkich związków piłki nożnej. Plan spotkania zakładał ustalenie wspólnego stanowiska, które zostanie przedstawione władzom piłkarskiej centrali w przyszły wtorek. Mimo kilku pomysłów, rozpatrywanych przed zlotem w konsultacjach z klubami, na czele tych możliwych do zrealizowania od początku wyklarowały się dwa scenariusze. Pierwszy z nich zakładał zakończenie obecnego sezonu wyłącznie awansami na podstawie tabel rundy jesiennej. Inną możliwością było wzięcie pod uwagę także spadków, które nie zostały jednak przegłosowane wśród działaczy. Z prób rozpoczęcia rundy zrezygnowano w połowie kwietnia. Od nowego sezonu zapowiada się zatem mocno rozbudowany kalendarz gier, ponieważ każda z lig będzie miała dodatkowych uczestników. Należy jednak założyć, że przez kłopoty organizacyjne, które dotykają świat sportu, niektóre z klubów mogą nie zdecydować się na rywalizację.

Lokalne kluby w okręgówce

Nie sprawdziły się przewidywania Krzysztofa Wądrzyka  z podziałem tabeli na grupę mistrzowską i spadkową. Chęć dalszej gry w Białce nie mogła dziwić, ponieważ odwołanie rundy wiosennej oznacza, że Tempo po raz trzeci z rzędu kończy walkę o awans do IV-ligi na drugiej pozycji. O ile poprzednie sezony kończyły się zauważalnymi stratami do liderów, to obecna runda jesienna została zakończona z zaledwie jednym punktem za plecami Chełmka. Rozczarowanie musi być tym większe, że zawodnicy Krzysztofa Wądrzyka swoich głównych rywali o awans pokonali w bezpośrednim starciu 8. kolejki. Pozostaje pytanie o poziom cierpliwości w zarządzie Tempa, bo 3 lata zdobywania tytułu wicelidera mogą być mocno zniechęcające, gdy cel jest inny. Odgłos ulgi po przedwczesnym zakończeniu zmagań dało się za to słyszeć w Makowie. Mimo wycofania się Arki Babice i okopującej dno tabeli Sosnowianki, zawodnicy Halniaka do końca nie mogliby stracić czujności. Gdyby bowiem grające klasę wyżej Jawiszowice nie utrzymały się w lidze, to z oświęcimskiej okręgówki spadłby jeszcze jeden klub.

A-klasa w powiecie suskim

Spory niedosyt musi panować za to w Juszczynie. Obecny wicelider A-klasy już w październiku zgłosił poważny akces do awansu, w czym wydatnie pomogła passa sześciu zwycięstw z rzędu! Naroże do lidera z Przytkowic oddzielał co prawda ośmiopunktowy dystans i porażka w bezpośrednim starciu, ale matematyka już nie raz nie sprawdziła się w piłce. Po drugiej stronie tabeli utrzymanie w pozasportowych okolicznościach uzyskała Marcówka, która dość widocznie odstawała od reszty stawki jako beniaminek. Nikt z pozostałych rywali nie stracił tylu goli. W próbie podjęcia sportowej walki nie pomagało też organizacyjne zamieszanie wewnątrz Błyskawicy związane nie tylko z wymianą trenera.

Sukces Budzowa

Jedyny awans w powiecie suskim będzie świętowany w Budzowie, gdzie po dwóch sezonach przerwy wraca A-klasa. Tamtejszy Strzelec swoją kandydaturę do wyższej ligi zgłosił jeszcze przed startem rozgrywek, gdy jako jedyny klub z tak niskiego szczebla dotarł w znakomitym stylu do 4 rundy okręgowego Pucharu Polski. Po drodze pokonał notowaną dwie klasy wyżej Babią Górę. W trakcie rundy jesiennej tylko raz podopieczni Sławomira Bączka oddali całą pulę punktową rywalom. Na koniec jesieni zespół miał na swoim koncie tylko o 2 zwycięstwa mniej, niż zdołał skompletować w całej poprzedniej, nieudanej edycji ligowych zmagań. Podobnie jak w przypadku Marcówki, tylko pandemia uratowała Grzechynię przed spadkiem do najniższej klasy w powiecie. Miejscowy Grom walczył jesienią już tylko o uniknięcie ostatniej pozycji.

Tomasz Mielczarek

Autor: Redakcja sucha24.pl

Reklama

Koniec sezonu dla drużyn z powiatu suskiego! Jaka sytuacja w tabelach? - opinie czytelników

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Koniec sezonu dla drużyn z powiatu suskiego! Jaka sytuacja w tabelach?. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Ostatnie video - filmy na Sucha24




Reklama
Reklama

  

Reklama